naglowek

biografia
OKRES G£OGOWSKI
***
OKRES KRAKOWSKI

Akademia Krakowska
POWSTANIE AKADEMII KRAKOWSKIEJ
***
SCHOLASTYKA
I SPOSÓB NAUCZANIA NA UNIWERSYTETACH ¦REDNIOWIECZNYCH

dzia³alno¶æ naukowa
ASTRONOMIA
I ASTROLOGIA

***
GEOGRAFIA
I "MEDYCYNA"
***
LOGIKA I FILOZOFIA

Komentarz do metafizyki
ZNACZENIE EDYCJI TEKSTU - RYSZARD TATARZYÑSKI
***
COMMENTARIUS IN "METAPHYSICAM" ARISTOTELIS -
SPIS TRE¦CI

dodatki
INDEKS
WA¯NIEJSZYCH
DZIE£
G£OGOWCZYKA
WG HIERONIMA
SZCZEGÓ£Y

***
INDEKS
WA¯NIEJSZYCH
DZIE£
G£OGOWCZYKA
WG
FELIKSA
BENTKOWSKIEGO
(1814)

***
FRAGMENT
Z KRONIKI
D£UGOSZA
DOTYCZ¡CY
POWO£ANIA
UCZELNI
W KRAKOWIE

***
JAK SZUKAÆ JANA
Z G£OGOWA W
INTERNECIE
I
BIBLIOGRAFIACH

***
LEONARD
COX
MOWA POCHWALNA
[...]
NA CZE¦Æ
PRZES£AWNEJ
AKADEMII
KRAKOWSKIEJ
(1518)

***
BIBLIOGRAFIA
DO BADAÑ
NAD
JANEM
Z G£OGOWA

***
LITERATURA
CYTOWANA
I
WYKORZYSTANA
PRZY
TWORZENIU
STRONY

linki

LICZNIK ODWIEDZIN

STRONA G£ÓWNA

KONTAKT:
Micha³ Urbanowski
urbanowski.michal@wp.pl

DZIA£ALNO¦Æ NAUKOWA JANA Z G£OGOWA
GEOGRAFIA I "MEDYCYNA"

Wspomniany ju¿ Ptolemeusz by³ w ¶redniowieczu autorytetem nie tylko w dziedzinie astronomii, lecz równie¿ geografii.

W swoim g³ównym dziele geograficznym Geographike hyphegesis (Geografia) w 8 ks. traktuje (Ptolemeusz - przyp. M.U.) tê dyscyplinê jako naukê przedstawiania Ziemi za pomoc± rysunku (tak brzmia³by najbli¿szy dos³owno¶ci przek³ad tytu³u), opart± na podstawach astronomicznych i matematycznych. By u³atwiæ sporz±danie map, zestawi³ Ptolemeusz tabele szeroko¶ci i d³ugo¶ci geograficznej ok. 8100 najbardziej znanych miejscowo¶ci, gór i rzek. Opisa³ dok³adniej ni¿ poprednicy Brytaniê i kraje na pd. od Ba³tyku. Wspomnia³ te¿ Ptolemeusz o dzisiejszych ziemiach polskich, wymieniaj±c Kalisiê. Dzie³o to jest najwiêkszym osi±gniêciem geografii antycznej, podsumowaniem dorobku poprzedników. Opiera³ siê Ptolemeusz na Eratostenesie, Hipparchu, Posejdoniosie, Strabonie, a przede wszystkim na Marinosie z Tyru (gr. geograf z I/II w.). Traktat geograficzny Ptolemeusza by³ przez 14 stuleci nie tylko podstawowym podrêcznikiem geografii, ale i ¼ród³em rozwoju nowo¿ytnej kartografii.1

Szczê¶liwie zachowa³ siê do czasów dzisiejszych jeden z egzemplarzy dzie³a

Mapa z atlasu Ptolemeusza

Mapa z atlasu Ptolemeusza z w³asnorêcznymi notatkami Jana z G³ogowa

Ptolemeusza, który by³ w³asno¶ci± G³ogowczyka. Egzemplarz jest ciekawy dlatego, ¿e mo¿emy w nim znale¼æ w³asnorêczne notatki G³ogowczyka, które stanowi± podstawê do rekonstrukcji wyk³adów Jana z G³ogowa dotycz±cych geografii. Na dzia³alno¶æ geograficzn± G³ogowczyka wskaza³ jako pierwszy F. Bujak2, wykazuj±c, ¿e geograficzne wyk³ady krakowskiego mistrza by³y jak na owe czasy niezwykle nowatorskie - nie ogranicza³y siê bowiem do geografii astronomicznej, lecz dotyczy³y geografii opisowej, korzystania z map itp. Ponadto w Komentarzu do Traktatu o Sferze, G³ogowczyk jako jeden z pierwszych Polaków podaje doniesienia na temat wypraw Portugalczyków. Natomiast traktat G³ogowczyka - Introductorium cosmographiae - jest jednym z ciekawszych dzie³ z zakresu ¶redniowiecznej geografii polskiej.

Obok opinii ¶wiat³ego astronoma i geografa, G³ogowczyk uwa¿any jest równie¿ za pioniera polskiej medycyny. Faktem jest, ¿e w jego dzie³ach odnale¼æ mo¿na odniesienia do wielu ¶redniowiecznych "lekarzy", trzeba jednak pamiêtaæ, ¿e G³ogowczyk rozwa¿a³ problemy charakterystyczne dla medycyny ¶redniowiecznej, które niejak siê maj± do problemów medycyny wspó³czesnej. Takim problemem by³o np. okre¶lenie miejsca, które jest siedliskiem duszy. Medycyna ¶redniowieczna by³a pod du¿ym wp³ywem magii i astrologii a podrêczniki "medyczne" by³y ¼ród³em wiedzy przez kilkana¶cie wieków - jeszcze pod koniec ¶redniowiecza bazowano na Hipokratesie, Arystotelesie czy Galenie - podczas, kiedy obecnie podrêczniki medycyny dezaktualizuj± siê po kilku latach a nawet miesi±cach. Jak pisa³ - nie bez ironii - H. Kesten: Profesorowie medycyny wiedli, podobnie zreszt± jak i lekarze, nader niepewn± egzystencjê. Kaci bowiem leczyli, cyrulicy operowali, astrologowie stawiali diagnozy a czarownice udziela³y porad lekarskich. Z na wpó³zbutwa³ych szparga³ów odczytywano przera¼liwe fantastyczne recepty, a z gwiazd astrologiczne wskazówki.3

Taka medycyna by³a znakiem czasów, w ¶redniowieczu nie mog³a powstaæ inna. Po pierwsze, ¿ycie ziemskie pojmowane by³o jako efemeryczne, przemijaj±ce, niegodne uwagi - celem by³o nie tyle jego ratowanie, co exodus do ¿ycia wiecznego w raju. Po drugie - organizmu nie pojmowano wtedy jako "maszyny", nie istnia³y systematyczne badania nad ludzkim organizmem, nie przeprowadzano jeszcze sekcji zw³ok, m.in. dlatego, ¿e ostro przeciwstawia³ siê temu ko¶ció³. Rozpoczêcie sekcji zw³ok i gruntownego poznawania ludzkiego cia³a nie jest zreszt± dzie³em ówczesnych medyków, lecz w du¿ej mierze... renesansowych malarzy, którzy aby poznaæ szczegó³y ludzkiej anatomii przeprowadzali sekcje w tajemnicy.

G³ogowczyk w obrêbie medycyny nale¿y jeszcze do starego porz±dku - do porz±dku ¶redniowiecza. Zagadnienia "medyczne" rozwa¿a³ w mocnym powi±zaniu z filozofi± i astrologi±, zestawia³ jednak takie pogl±dy z pogl±dami "fizjologów" i nierzadko w takiej konfrontacji odrzuca³ autorytet Arystotelesa na rzecz bardziej nowoczesnych teorii. St±d "medyczne" uwagi G³ogowczyka, brzmi± niekiedy - jak na owe czasy - bardzo nowatorsko, jak np. ten:
Narzêdziem za¶ wzroku jest oko, do którego dochodz± dwa nerwy, przez lekarzy nazwane optycznymi, rozci±gniête pomiêdzy mózgiem a ¼renic± oka, którymi przyjmuj± siê obrazy przedmiotów lub barwy i donosz± siê a¿ do zmys³u ogólnego
.
albo: (podobne przyk³ady s± do dzisiaj czêsto przytaczane w popularnonaukowych ksi±¿kach z zakresu psychologii)
- Wchodz±c kto¶ do ciep³ej k±pieli, znajduje od razu, ¿e woda jest zbyt gor±ca, pó¼niej za¶ wydaje mu siê letni±. Znaæ, ¿e zmys³ dotykania doznaje z³udzenia. Powiadam, wniosek jest sprawiedliwy, gdy¿ w takim razie zachodzi nieprzysposobienie organu. Albowiem, gdy kto wchodzi do k±pieli maj±c narzêdzia dotykania w owej chwili zimne, s±dzi, ¿e woda jest gor±ca, gdy za¶ przez jaki¶ czas w k±pieli pozostanie a¿ siê organ ogrzeje i zmieni, natenczas wodê czuje byæ ciep³±, odpowiednio swemu przysposobieniu.

Jako lekarz, czy raczej antropolog, zas³yn±³ G³ogowczyk dziêki swojejFrenologia Fizjonomii i rysunkowi za³±czonemu do pierwszego wydania Komentarza do De Anima. Obraz ten sprawi³, ¿e G³ogowczyka uwa¿ano za prekursora frenologii (w rzeczywisto¶ci G³ogowczyk przytacza tylko tezy Gordoniusza), która na prze³omie XVIII i XIX w. sta³a siê bardzo popularna. Frenologia zosta³a co prawda sfalsyfikowana, jednak fakt, ¿e G³ogowczyk wysuwa tezy podobne do Galla o 3 wieki wcze¶niej warto odnotowaæ. O tym jak powszechnie G³ogowczyk kojarzony by³ z frenologi± ¶wiadcz± chocia¿by pochodz±ce z 1804 s³owa F. Bentkowskiego:
Na 8 karcie arkusza x iest wizerunek g³owy ludzkiey, na którey oznaczone s± kó³kami ró¿ne mieysca iako organa czyli siedliska rozmaitych w³adz duszy. Przywodzi to na my¶l s³awnego Doktora Galla teory± czaszek, Kranioskopii± czyli nauk± organów od niego zwan±.4

Fizjonomia natomiast stanowi odnowienie staro¿ytnej "nauki" o temperamentach, wiary w to, ¿e z zewnêtrzynych cech cz³owieka mo¿na wnioskowaæ o jego cechach charakteru.
Fizjonomia Fizjonomia Fizjonomia
Strona tytu³owa i karty "Fizjonomii"

Fizjonomia ma warto¶æ nie tyle naukow±, co historyczn±, znajdujemy w niej bowiem relacje na temat pogl±dów niemal wszystkich licz±cych siê "lekarzy" staro¿ytnych oraz arabskich. Oczywi¶cie, zarówno frenologia z któr± kojarzono G³ogowczyka, jaki i tezy zawarte w jego Fizjonomii, nie mog± pretendowaæ obecnie do miana nauki. Mog± jednak uzasadniæ s±d, ¿e G³ogowczyk by³ pionierem w zakresie antropologii, psychologii i medycyny - rzecz jasna - pionierem na miarê swoich czasów.

<< WSTECZ * GÓRA STRONY * DALEJ >>


[1] S³ownik pisarzy antycznych, red. A. ¦widerkówna, Warszawa 1990, has³o: Ptolemaios, opracowanie: Teresa Rabenda.

[2] w: Dwa przyczynki do historii Uniwersytetu Jagielloñskiego [w:] Rozprawy Polskiej Akademii Umiejêtno¶ci, t. 33.

[3]H. Kesten, Kopernik i jego czasy, Warszawa 1961, s. 94.

[4]F. Bentkowski, Historia literatury Polskiey, Warszawa - Wilno 1814, s. 11.